Hej tam gdes nad czarni wody
Wsida na kon kozak mlody
Czule zegnasze z diewczyno,
Czulej jesze z Ukraino.
Hej, hej, hej sokoły,
Omijajcie góry, lasy, doły,
Dzwoń, dzwoń, dzwoń dzwoneczku,
Mój stepowy skowroneczku.
Hej, hej, hej sokoły,
omijajcie góry, lasy, doły,
Dzwoń, dzwoń, dzwoń dzwoneczku,
Mój stepowy skowroneczku.
Żal, żal za dziewczyną,
za zieloną Ukrainą,
Żal, żal serce płacze,
Żal cię nigdy nie zobaczę.
Hej, hej, hej sokoły,
Omijajcie góry, lasy, doły,
Dzwoń, dzwoń, dzwoń dzwoneczku,
Mój stepowy skowroneczku.
Ona jedna tam została,
Przepioreczka moja mala,
A ja tutaj, w obcej strome,
Dniem i noca tesknie do niej.
Hej, hej, hej sokoły,
Omijajcie góry, lasy, doły,
Dzwoń, dzwoń, dzwoń dzwoneczku,
Mój stepowy skowroneczku.
Wina, wina, wina dajcie,
a jak umrę pochowajcie,
na zielonej Ukrainie
przy kochanej mej dziewczynie…
Hej, hej, hej sokoły,
Omijajcie góry, lasy, doły,
Dzwoń, dzwoń, dzwoń dzwoneczku,
Mój stepowy skowroneczku.
Hej, hej, hej sokoły,
omijajcie góry, lasy, doły,
Dzwoń, dzwoń, dzwoń dzwoneczku,
mój stepowy skowroneczku…
Dzwoń